Nasza szkoła przygotowywała się od kilku miesięcy do uroczystości poświęconych jednej z najbardziej tragicznych kart w historii Narodu polskiego, a zarazem bolesnemu wspomnieniu zgubnych konsekwencji braku porozumienia między sąsiadującymi narodami.
Nawet ogrom okrucieństw II wojny światowej nie może dziś przesłonić w naszej pamięci tej wielkiej i niepotrzebnej ofiary złożonej przez ówczesne elity naszego kraju.
8 kwietnia mieliśmy posadzić nasz Dąb Pamięci im. por. Karola Obfidowicza, urodzonego 28 stycznia 1900 r. w Jarosławiu, a zamordowanego w Katyniu wiosną 1940 r., lecz wskutek nieprzewidywanej sytuacji w kraju spowodowanej walką z epidemią, ta i wszelkie inne formy upamiętnienia tego wydarzenia muszą dziś zawrzeć się w tym skromnym wpisie.
Chwała Bohaterom! Cześć Ich pamięci!
„Przechodniu powiedz Polsce, żeśmy polegli wierni w jej służbie...”